niedziela, 24 czerwca 2012

Tajniki holenderskiej mowy: Najbardziej uniwersalne słowo

Pierwszy etap mojego kursu języka holenderskiego dobiega już końca. Za tydzień czeka mnie egzamin. Póki co jakoś się nadzwyczajnie tym nie stresuję, ale poczekamy zobaczymy. Póki co wzmożona nauka mnie czeka i tak uznałam, że podzielę się z Wami moją świeżo nabywaną wiedzą. 

Mała zagadka: Jakie jest najczęściej i najpowszechniej używane słowo w języku holenderskim? 

Otóż moi drodzy, może Was zaskoczę... jest to lekker. W każdy słowniku jeśli sprawdzicie znaczenie, przeczytacie "smaczny". Ale lekker to coś więcej niż tylko wyraz zadowolenia naszych kubków smakowych. Zresztą byłoby to dość zaskakujące, gdyż typowa kuchnia holenderska, no cóż... na kolana nie powala. W Holandii niemal wszystko może być lekker:
  • jedzenie może być lekker
  • pogoda (choć za często się to nie zdarza) może być lekker
  • imprezowanie jest niemal zawsze lekker
  • spodnie czy sukienka mogą leżeć na nas lekker
  • jazda na rowerze (przy sprzyjających warunkach), uprawienia dowolnego sportu może być jak najbardziej lekker
  • mało tego... sprzątanie, pracowanie, remontowanie i inne tego typu prace domowe potrafią być lekker (choć to chyba bardziej z przymrużeniem oka)
  • tyłek też oczywiście może być baaardzo lekker
  • lekker możemy sobie radzić z czymś
Na dobrą sprawę prawie każda czynność może być "apetyczna". Tak samo wszystko co nas cieszy. Co prawda po polsku też mawia się np. "pyszna zabawa", ale stwierdzenie takie spotyka się raczej sporadycznie. W Holandii jest to jedna z najbardziej oczywistych reakcji. 

Podsumowując, jeśli chcesz wyrazić pozytywną opinię na jakikolwiek temat, lekker na pewno się nada. A jeśli nie lekker  to przynajmniej leuk ("fajny"). 

8 komentarzy:

  1. no całkiem Lekker jest ten wpis...:-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Poproszę o więcej! Może z każdym postem choć jedno słówko?;>

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie, że Wam się post spodobał. Pisząc go zastanawiałam się nad rozpoczęciem cyklu o ciekawostkach i językowych dziwolągach charakterystycznych dla holenderskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki holenderski odpowiednik słowa "zajebisty/e" :D

    /RogeR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No prawie, chociaż lekker jest bardziej... hmm... oficjalne, bo używają go wszyscy bez względu na wiek, płeć i okoliczności ;)

      Usuń
  5. Mój stary na wszystko co OK mówi sexy, więc to jego własny odpowiednik słowa lekker ;). Jak mieszkał w Holandii chodził na kurs i cosik umiał. Z polskim idzie mu znacznie gorzej, niestety... ale umie powiedzieć do chłopaków "choć tu moja sexy synek, daj buzi" ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Moja sexy synek" powaliło mnie na kolana ;D Ale co się dziwić, polska język, trudna język... aż się doczekać nie mogę, aż Mauryc zacznie się go uczyć :D

      Usuń
    2. Tak, te polskie mówienie przez obcokrajowców bywa komiczne i zarazem sympatyczne he he. Więc jak Twój M. zacznie się uczyć będziesz miała zabawnie jak my ;).

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...