Przyznaję, że ostatnio byłam trochę nieobecnawa i małomówna, ale mam bardzo dobre wymówki!
- Po pierwsze: relaksuję się i odmóżdżam po intensywnej nauce do egzaminów.
- Po drugie: w przerwach między odmóżdżaniem się poszukuję pracy... Pierwszy tydzień poszukiwań nie napawa mnie wielkim optymizmem i czytanie kolejnych ogłoszeń po holendersku zdaje się coraz bardziej monotonne, a tym samym wracamy do punktu wyjścia: odmóżdżenie.
- Po trzecie: żeby się nie odmóżdżyć totalnie, zabrałam się za coś bardziej konstruktywnego... do pisania. Dzięki bardzo fajnej propozycji Pauliny zgłębiłam tajniki rodziny królewskiej i zbliżającej się zmiany na tronie Królestwa Niderlandów i właśnie ukazał się mój artykuł na tenże temat, który możecie (i powinniście jak na wiernych fanów przystało :D) przeczytać na stronie Magazynu Polonia :) Jeeeej! :D
- Po czwarte: w końcu przyszła wiosna i delektuję się słoneczkiem na balkonie, tudzież staram się nie dać się zdmuchnąć z roweru ;) Może i zrobiło się słonecznie, może i się ociepliło, koty wybyły do ogrodów i na ulice, magnolie zaczęły kwitnąć, ale wiatr dalej się nie zmienił.
Ostatnio też sama zostałam przez Burning Giraffe wylosowana-wytypowana do kolejnej odsłony Liebster Award, czyli w wolnym tłumaczeniu "czego jeszcze o mnie nie wiecie i baliście się zapytać" ;) Myślę, że niemal każdy bloger i blogo-bywalec zna już zasady tegoż wyróżnienia, więc zabiorę się odrazu do odpowiedzi.
1. Gdybyśmy po śmierci zamieniali się w zwierzęta, jakim byś chciał/-a zostać i dlaczego?
Bez dwóch zdań KOTEM! :) A dlatego, że już za życia aspiruję, żeby kotem zostać.
2. Książka czy film?
Najlepiej i jedno i drugie... Tak naprawdę ciężko te dwie kategorię porównać, bo zaspakajają różne potrzeby. Idealny wieczór skomponowałabym z dobrego filmu w ramionach lubego, a następnie ciekawej książki już w łóżku, u boku błogo pochrapującego lubego ;)
3. Jaką super-moc chciałbyś/-abyś posiadać?
Oho...u ty kłania się odwieczna rozmowa, którą odbywamy z Mausem po każdym superhero movie. Moja odpowiedź jednakże zawsze jest niezmienna. Moją listę idealnych super mocy stanowią:
a) teleportacja
b) czytanie w myślach
Nie potrafię się zdecydować. A można kombinację dwóch?
4. Ubrania wzorzyste czy jednolite?
Szybki rzut okiem na szafę: jednolite. Za wzorzystość i urozmaicenie odpowiadają u mnie dodatki i biżuteria
5. Pewnego dnia budzisz się w miejscu, które napawa Cię lękiem. Co to za miejsce?
Piwnica! Strych! Loch! Opuszczone zamczysko! Opuszczony szpital psychiatryczny! Hmm... pytanie raczej: jak ja się tam znalazłam?
6. Zostajesz wybrany/-a do finału konkursu piosenki. Co zaśpiewasz?
Śpiewająco wymigam się w dalszego udziału. Ot tak dla dobra ludzkości. Moje fałszowanie nie wyszłoby nikomu na zdrowie.
7. Przedmioty ścisłe, humanistyczne, artystyczne, czy sportowe?
Zawsze aspirowałam do artystycznych, ale po opuszczeniu szkoły projektowania ubioru po trzech miesiącach nauki (z czego miesiąc podróżując :D) nie pozostawiłam sobie wątpliwości. Zdecydowanie humanistyczne. Zresztą który bloger nie ma w sobie choć odrobiny humanisty?
8. Praca fizyczna, czy umysłowa?
Odpłatnie najchętniej umysłowa. Fizyczna też nie jest zła (zawsze to lepsza niż brak pracy), ale lepiej jeśli miałabym ją wykonywać, bo mi się chce, czyli np. grzebanie w ziemi i doniczkach ;) Byle nie remonty!
9. Który miesiąc jest Twoim miesiącem urodzenia?
Ten najlepszy rzecz jasna! W końcu wtedy się urodziłam. Zresztą musi być jeszcze jakiś dobry powód, dla którego jest to pierwszy miesiąc w roku.
10. Trzy słowa, które określają Twoje dzieciństwo, to...
Przedarte-kolana-w-spodniach :D Taki mi teraz przychodzą do głowy ubolewania mojej babci, że zawsze cała się pobrudzę i poobijam kolana jak się bawię, podczas gdy inne dzieci potrafią ładnie się bawić ;P
11. Lato leniwe czy aktywne?
I znowu się wykręcę od wyboru. Najlepiej dwa w jednym
To tyle? Dobra. Teraz mam wielki dylemat. Ponieważ ostatnim razem wykorzystałam już sporą część moich ulubionych blogów, a nie chcę się powtarzać (ani grzebać w archiwum) pozostawiam pytania otwarte. Zachęcam każdego od odpowiedzenia w komentarzach (chętnie poznałabym lepiej naszych nibylandiowych podczytywaczy), na własnych blogach, poleceniu mi nowych blogów :D Zatem moi drodzy, bawcie się dobrze:
1. Wyglądasz przez okno. Co widzisz?
2. Jakiego języka chciałbyś/chciałabyś się najchętniej nauczyć?
3. W przedziwny sposób wszedłeś/weszłać w posiadanie wehikułu czasu. Do jakiej daty chciałbyś/chciałabyś się przenieść?
4. Wyobraź sobie, że możesz wykonywać dowolny zawód na świecie. Co by to było?
5. Romantyczna kolacja przy zachodzie słońca czy śniadanie do łóżka w słoneczny poranek?
6. Co najbardziej lubisz w czytaniu blogów?
7. Rok bez mięsa czy rok bez czekolady?
8. Jaki typ krajobrazu najbardziej oddziaływuje na Twoją wyobraźnię?
9. -20 stopni Celsjusza czy +42?
10. Biżuteria złota/srebrna czy naturalna (drewno/piórka/rzemyki)?
11. Lecisz samolotem i wpadacie w niezwykle silne turbulencje. O czym myślisz?
Enjoy!
Przede wszystkim gratuluję artykułu! Nadajesz się do pisania. Może pójdziesz w tym kierunku zawodowo? Jeśli Ty byłabyś kotem, to ja psem i wyobrażam sobie,ze przyjaźniłybyśmy się wbrew naturze:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Pisanie zawodowo byłoby moim wielkim marzeniem :)
UsuńTeż mi się tak wydaje... zresztą mój kot z psem żyli w całkiem przyjaznych relacjach :D
Trzecia wymówka oczywiście najlepsza :D
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań :)
Usuń