tag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post8400543791649783009..comments2024-03-10T12:33:06.118+01:00Comments on Pierwsze kroki w Nibylandii: Pożegnanie z bilecikamiJustine-abroadhttp://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comBlogger17125tag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-207359591693339062014-09-17T14:03:44.370+02:002014-09-17T14:03:44.370+02:00Och prawda to prawda... Podróż Intercity w stiltec...Och prawda to prawda... Podróż Intercity w stiltecoupe potrafi być naprawdę przyjemna. Tych co narzekają na standard mogłabym wysłać do niejednego kraju. Opóźnienie? Polska się kłania ;) Przeszkody z powodu pracy na kolei? Och, och... jakby ich w innych krajach nie było. Użeranie się z tym to moja codzienność. <br />Niech żyje OV i NS! Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-24010249554069296862014-09-17T13:59:47.092+02:002014-09-17T13:59:47.092+02:00A przyznam Ci się, że ja choć tutaj namawiałam, to...A przyznam Ci się, że ja choć tutaj namawiałam, to sama zamówiłam prawie w ostatniej chwili ;) Jakoś się zebrać nie mogłamJustine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-15396668869650867252014-09-03T12:02:44.761+02:002014-09-03T12:02:44.761+02:00Polskie pociągi z holenderskim nie mogą być porówn...Polskie pociągi z holenderskim nie mogą być porównywane ;) w Holandii bardzo chętnie wsiadam w "byle jaki" pociąg aby coś zwiedzić , a w Polsce jak byłam na urlopie w zeszłym roku przejechałam się raz z Katowic do Krakowa i podróż była okropna ! Pociąg jechał wolno co za tym idzie długo, było nie wygodnie, śmierdząco i drogo - z powrotem wracaliśmy wygodnym busikiem ;) <br />Co do kart Ovi u Nas wszyscy je mamy, nawet siostrze i siostrzeńcowi wyrobiłam jak byli w tym roku na wakacje ;) pozdrawiam xxMagdalena Klakhttps://www.blogger.com/profile/07823905532513933949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-77369170920235301362014-07-18T12:02:45.273+02:002014-07-18T12:02:45.273+02:00Mnie tam sie podoba:) w kazdym razie w Intercity. ...Mnie tam sie podoba:) w kazdym razie w Intercity. Dojezdzam codziennie 70km w klimatyzowanym pociagu, wifi, czysto a jeszcze do tego mozna sobie usiasc w "çichym'' przedziale(gdzie nie mozna rozmawiac, ani halasowac). Dlatego po poludniu zawsze mam czas na drzemke, haha:)<br />Tym ktorzy narzekaja polecam podczas pobytu w Polsce wsiasc do pociagu bylejakiego..... ;)Moniquehttps://www.blogger.com/profile/13924973033859516782noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-8638811743922230992014-07-14T17:19:23.269+02:002014-07-14T17:19:23.269+02:00I wiesz, Justyna, dzięki temu postowi zamówiłam wł...I wiesz, Justyna, dzięki temu postowi zamówiłam właśnie OV-chip, bo do tej pory też wolałam papierowe. Chyba muszę też zamówić dla dzieciaków, bo inaczej nawet za railrunnera będę dopłacać jak za zboże.Allochtonkahttps://www.blogger.com/profile/13423895837864907949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-16189021621700412732014-07-14T17:18:15.005+02:002014-07-14T17:18:15.005+02:00Czasem jest na co narzekać. My np. narzekaliśmy, g...Czasem jest na co narzekać. My np. narzekaliśmy, gdy przy trasie uczęszczanej przez mojego męża przez ponad 2 lata trwała jakaś przebudowa. I oczywiście ruch był całkowicie rozregulowany. A że jeździł tamtędy w każdy piątkowy wieczór, a miał przed sobą jeszcze 2 przesiadki i trasę 650 km do przejechania, to oczywiście każde spóźnienie powodujące w konsekwencji niemożliwość zdążenia na połączenia międzynarodowe były nieprzyjemne. Zamiast koło 22:00 lądował w domu często o 3:00 w nocy wydając po drodze jeszcze na taxi. <br />Ale z grubsza nie jest źle. Allochtonkahttps://www.blogger.com/profile/13423895837864907949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-55448168129229819792014-07-14T17:14:10.290+02:002014-07-14T17:14:10.290+02:00Ale spójrzmy na to z drugiej strony: w Gdańsku wła...Ale spójrzmy na to z drugiej strony: w Gdańsku właśnie powstaje kolej metropolitalna. I okazało się, że nie zostanie zbudowana jedna z pierwotnie planowanych bardzo potrzebnych stacji. Dlaczego? Jak zwykle chodzi o pieniądze. Bo budowa i utrzymanie stacji jest za drogie. I tak sobie pomyślałam: budowa przystanku kolejowego aż tak droga nie jest (może z milion czy 2 by kosztowała). A utrzymanie? Remonty plus sprzątanie raz dziennie. No i zostałam w jakiejś dyskusji pouczona, że przecież obsługa kas i inni pracownicy... Więc czasem jednak automat ma przewagę. Może gdyby w Gdańsku można było mieć jak w Holandii stację bezobsługową, to jakiś by się dało znaleźć kasę na jej budowę...Allochtonkahttps://www.blogger.com/profile/13423895837864907949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-18729444338253968412014-07-13T12:31:38.979+02:002014-07-13T12:31:38.979+02:00Doskonale to ujęłaś Amisho ;) ale chyba jednak ja ...Doskonale to ujęłaś Amisho ;) ale chyba jednak ja coś niedoczytałam, bo jednorazówki zdaje się wyglądają dalej tak samo, z tym że mają dodatkowo chip i trzeba zaliczyć bramkę ;) Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-8005913127891872142014-07-13T12:28:33.869+02:002014-07-13T12:28:33.869+02:00Chyba kwestia przyzwyczajenia do pewnych standardó...Chyba kwestia przyzwyczajenia do pewnych standardów. Każdemu na zachodzie kto narzeka na koleje polecam wycieczką do Europy Wschodniej i podróż pociągiem regionalnym ;)Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-37265222829673279982014-07-13T12:26:05.291+02:002014-07-13T12:26:05.291+02:00Zawsze można kupić anonimowe i nie tracić na to ne...Zawsze można kupić anonimowe i nie tracić na to nerwów. Ja mam anonim i nie narzekam, jeszcze nigdy problemu nie miałam. <br />Swoją drogą nie rozumiem, czemu miałabyć wyrabiać nowe zdjęcie... Zdjęcie trzeba przesłać elektronicznie i tak i nie ma żadnych wymogów, żeby było legitymacyjne itp. Widziałam wiele OV ze zdjęciami niemal z wakacji. Byle twarz była wyraźna. Ja wyrabiając zdjęcia do dyplomu na zakończenie studiów poprosiłam pana o wrzucenie kopii na USB i teraz wykorzystuje te zdjęcia do wszystkiego ;)Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-43031431633033147772014-07-13T12:19:56.975+02:002014-07-13T12:19:56.975+02:00Automaty już jakiś czas temu zastąpiły okienka i z...Automaty już jakiś czas temu zastąpiły okienka i z perspektywy podróżującego: dzięki Bogu! Kolejki do tych nielicznych okienek stoją całą wieczność. To samo pamiętam z Polski, choć na dworcu w Krakowie okienek jest dużo. <br /><br />Zwolnienie rzeczywiście nie jest mile widziane, ale aż tak strasznie o te osoby bym się nie martwiła. NS jest jednym z lepszych pracodawców w Holandii, więc w takich przypadkach transfer na inne stanowisko jeśli to możliwe miałby najpierw miejsce. A jeśli nie, to okres wypowiedzenie, odchodne i uitkering nawet do 3 lat, dają nieco przestrzeni na poszukiwania nowej pracy. To nie to samo co zwolnienie w Polsce...Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-5131062615153708532014-07-13T12:11:19.211+02:002014-07-13T12:11:19.211+02:00nigdy nie podejrzewałabym nawet, że to ze względów...nigdy nie podejrzewałabym nawet, że to ze względów ekologicznych ;) Bilety jednorazowe dalej można kupić, ale z chipem i droższe o 1 euro. I tak wsumie to mi Wielki Brat bardzo nie przeszkadza. A niech sobie wie gdzie pordóżuję pociągiem ;) i tak już dużo o mnie wie, jak i Wy zresztą ;)Justine-abroadhttps://www.blogger.com/profile/01885315644305231229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-47837849775670204652014-07-10T13:23:19.881+02:002014-07-10T13:23:19.881+02:00Hmmm... na jeden, dwa przejazdy plastikowa karta? ...Hmmm... na jeden, dwa przejazdy plastikowa karta? Ogólnie, te karty miałam okazję ostatnio "przerobić" - fajnie, wchodzisz, przykładasz do urządzenia i już. A ogólnie te ich pociągi są - jak dla - extra. Tylko wiadomo, zawsze znajdą się Ci, co jechali "lepszymi" i narzekają ;-).Amishahttps://www.blogger.com/profile/11991334143599820492noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-49836456702639286552014-07-07T13:41:08.844+02:002014-07-07T13:41:08.844+02:00Będąc w Holandii miałem okazję przejechać się kawa...Będąc w Holandii miałem okazję przejechać się kawałek pociągiem. Również byłem bardzo zadowolony, choć mój znajomy z Luksemburga nie najlepiej wypowiadał się o holenderskich pociągach i był zdziwiony, że mi się podobało :DMathsflightshttps://www.blogger.com/profile/07580301032892017948noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-47198188300051660532014-07-06T22:59:53.376+02:002014-07-06T22:59:53.376+02:00A dla mnie zabawa z Ov imiennymi, jest wyciąganiem...A dla mnie zabawa z Ov imiennymi, jest wyciąganiem pieniędzy z portfela (żeby nie powiedzieć kradzieży)...Wyrobienie karty + zdjęcia + doładowanie...okej jeszcze można przeboleć...ale już sam fakt, że w przypadku awarii karty, bo takie też się zdarzają, trzeba odesłać kartę na swój koszt i upomieć się o swoje...czasami trzeba się poszarpać o zwrot poniesionych kosztów...w efekcie na okres oczekiwania na wyrobienie duplikatu trzeba i tak się zaopatrzyć w anonimową koszt znów 7, 50 a za duplikat imiennej i tak trzeba zabulić 7,50 + kolejne zdjęcia...jakaś kołomyja z tym i tyle<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05752967662888280430noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-7946157459281667462014-07-05T19:10:53.730+02:002014-07-05T19:10:53.730+02:00Wielki Brat Wielkim Bratem, ale mnie bardziej niep...Wielki Brat Wielkim Bratem, ale mnie bardziej niepokoi fakt, ile osob "z okienka" stracilo prace przez te automaty... W niektorych belgijskich kinach tez juz nie ma osob sprzedajacych bilety, sa za to automaty...Podchodzisz, naciskach guzik, bierzesz bilet i do widzenia. Czy progres techniczny zawsze jest dobry? chocolatchaudalacannellehttps://www.blogger.com/profile/03947207940143331179noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6796784731335800292.post-56811671381630669392014-07-05T10:51:20.867+02:002014-07-05T10:51:20.867+02:00niestety nie o porządek chodzi, ani nie o ratowani...niestety nie o porządek chodzi, ani nie o ratowanie drzew, tylko o to , aby zlikwidować anonimowość ..;) to jest straszne, jaką WIelki Brat ma nad nami kontrole, a taki bilet papierowy kupiony za gotówkę jest bezimienny. Wyobraź sobie, że pare dni temu dostałam maila od portalu przez który kupuję zawsze bilety na pociąg. "Hej Sznupcia, czy w te wakacje znów wybierasz się do Corrour? Jeżeli tak, to mamy dla Ciebie bilety w promocyjnej cenie" Normalnie mnie zatkało i cofnełama się wczasie i faktycznie , rok temu w lipcu jechałam do Corrour..:-D Sznupkowiehttps://www.blogger.com/profile/06444576758697821990noreply@blogger.com